Dynamiczny rozwój budownictwa na przestrzeni ostatnich lat spowodował, że znacznie zmalała liczba atrakcyjnych terenów bez przeszłości przemysłowej. Nie oznacza to, że został wykorzystany limit nadających się do nowej zabudowy działek i proces inwestycyjny przystopuje.

Rewitalizacja terenów poprzemysłowych

Luka wynikająca z dostępności terenów szybko została wypełniona, ponieważ inwestorzy zainteresowali się terenami poprzemysłowymi. Poza potencjalnymi wadami wynikającymi z wykorzystania tych terenów w przeszłości, bardzo często obszary te mają jedną ważną zaletę, a mianowicie dobrą lokalizację. Jednak na takich obszarach często występują wyższe stężenia substancji powodujących ryzyko. Są one zanieczyszczone m.in. substancjami ropopochodnymi, cyjankami, fenolami oraz metalami ciężkimi. Samo występowanie ładunku zanieczyszczenia nie powoduje, że takie tereny są nieprzydatne. Odpowiednio rozpoznany problem zanieczyszczenia może być rozwiązany poprzez przeprowadzenie procesu remediacji, czyli zastosowania właściwej metody oczyszczania gruntu i wód gruntowych.

Przystosowanie terenów poprzemysłowych

Istnieje przeświadczenie na temat tego, że koszt przystosowania terenów poprzemysłowych jest wysoki, co powstrzymuje potencjalnych kupców przed nabywaniem takich obszarów. Jednakże wcale tak nie musi być. Badania środowiskowe gruntu i wody podziemnej pozwalają określić z jakim problemem mamy do czynienia. Może okazać się, że strach inwestora przed inwestowaniem w tereny poprzemysłowe nie był uzasadniony. Inwestor powinien wiedzieć, że kupno tańszej nieruchomości, w dobrze usytuowanej lokalizacji wraz z kosztami ewentualnego oczyszczania gruntu czy wody gruntowej, może pozwolić mu na optymalizację kosztów całości przedsięwzięcia.